środa, 2 listopada 2016

Szklany ekran

Moje telewizyjne pudełko jest u schyłku swojej egzystencji. Parę razy w ciągu doby potrafi się znienacka wyłączyć. Tak po prostu. Już kilka razy wzywałam fachowca, ale nie potrafił nic pomóc. Mój odbiornik jest już leciwy i w końcu musi przyjść jego dzień. Kolory już nie te, obraz czasem jest taki nijaki, samą mnie już to denerwuje.
No ale skąd wziąć na nowy środki? Przy maksymalnym spięciu pasa, mam fundusze w wysokości góra 1,5 tysiąca złotych i mocną wiarę w to, że za takie pieniądze da radę się coś kupić. Naiwna jestem, czy się po prostu nie znam? ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz