środa, 4 maja 2016

Transpłciowość

Temat ostatnimi czasy, bardzo na topie. Przy okazji wzbudzający skrajne emocje.
Dla mnie, osoby która ma trochę więcej lat, niż 20 wiosenek, nie jest to aż tak kontrowersyjne. Skoro ktoś od czasu pierwszych lat życia czuje, że jest uwieziony we własnej skórze, to nie nam go oceniać. Każdy powinien żyć jak mu się podoba, bez względu na to czy będzie kobietą, czy mężczyzną.
Jest sporo dramatów wynikających z transgenderyzmu, głownie wynikających z niezrozumienia i braku tolerancji. Często nie kończy się to dobrze dla osób transpłciowych. Jest wiele samobójstw i prób pozbawienia życia. Naświetliła ten problem nieco bardziej Caitlyn Jenner, bardziej znana jako Bruce. Poprzez swoją głośną przemianę (którą skomentował na Twitterze sam B. Obama) ukazał szerszej publiczności zjawisko transpłciowości. Przy okazji odkrywając skalę dramatów, odgrywających się z udziałem osób dotkniętych tym problemem.


Jedno co mnie zastanawia, to dlaczego tak długo czekał, z pokazaniem swojego prawdziwego oblicza. Był w tylu związkach, małżeństwach z których ma gromadkę dzieci. Jeśli od najmłodszych lat, czuł że gdzieś tam w środku jest dziewczyną, to po co te kolejne związki i udawanie. Czyżby nasz dzisiejszy świat tak mocno wbijał nam do głowy, utarte role które powinnyśmy przyjąć, bez słowa sprzeciwu. Że aż do tego stopnia udajemy, kogoś kim tak naprawdę nie jesteśmy, byle otoczenie było zadowolone. Cierpiąc w środku, niemiłosiernie.
No nie wiem...

środa, 2 marca 2016

Prezent




 
Jutro urodziny mojego wnuka, wiec wczorajszy dzień spędziłam w Internecie na poszukiwaniu czegoś" wyjątkowego" na prezent. Wybór prezentu nie był łatwy. To musi być coś praktycznego, z czego Kacper się ucieszy i nie będzie zalegało w szafie, lub na komodzie. Inspiracji szukałam oczywiście w Internecie. Zasiadłam wygodnie do komputera i tak spędziłam pół dnia, aż wpadł mi w oko interesujący artykuł, dzięki któremu już byłam pewna co Kacprowi sprezentuję, a mianowicie jest to torba na laptopa.

wtorek, 1 marca 2016

Masaż twarzy

 Wczoraj po raz pierwszy miałam wykonywany masaż twarzy w gabinecie kosmetycznym.Na masaż namówiła mnie przyjaciółka za co  jestem jej bardzo wdzięczna! Taki masaż ale Masaż zmniejsza napięcie naszej skóry, odmładza, relaksuje i  poprawia krążenie, przez co skóra naszej twarzy, dekoltu i ramion jest gładka, elastyczna, jędrna i jedwabista w dotyku. Kosmetyczka nałożyła mi oliwkę na twarz, ramiona i dekolt i zaczęła delikatny masaż, który spowodował, że całkowicie się odprężyłam i zrelaksowałam. Moja skóra jest napięta i jedwabista. Na pewno będę regularnie poddawać się takiemu masażowi, który nie tylko mnie troszkę odmłodził, ale także odprężył. Tutaj załączam filmik, jak taki masaż wygląda.



Na czerwonym dywanie

Na czerwonym dywanie pojawiły się przepiękne kobiety w przecudnych kreacjach. Suknie były klasyczne, długie i przepiękne. Oto kilka z nich, które najbardziej mi się podobały. Aktorki prezentowały się przepięknie.
Ciekawe jakie Wam sukienki się najbardziej podobały.


wtorek, 16 lutego 2016

Cudowne masełko

Witajcie ponownie! Wracam do Was, ponieważ muszę podzielić się z Wami moim nowym odkryciem, a mianowicie jest to masło kakaowe, a dokładnie kosmetyki z masłem kakaowym. Pewnie większość z Was miało już z takimi kosmetykami styczność ja niestety nie.

Kino


Jak wiadomo były Walentynki. Szczerze Wam tu napiszę, ze nie przepadam za tym komercyjnym świętem, ale nie mam nic przeciwko zakochanym, oczywiście gdy są zakochani cały rok, a nie tylko w tym dniu. No dobra niech już sobie będzie ten jeden dzień w roku, gdzie każdy manifestuje swoja miłość. Ok, ale ja nie o tym dziś. Dzisiaj chcę Was zaprosić na film do kin na " Planetę singli". Tak się złożyło, ze właśnie w Walentynki wybrałyśmy się na ta Polską romantyczną komedię. No co ja Wam będę pisać? Polecam! Polecam! Polecam!! Film pierwsza klasa, a do tego aktorzy spisali się na 6!!! Weronika Książkiewicz była po prostu genialna. Film jest zabawny, ale momentami łzy mi płynęły po policzkach. Reasumując, film godny polecenia, zachęcam każdego..

Reaktywacja


No chyba czas reaktywować bloga!! Dawno mnie tu nie było, ale natłok obowiązków tak mnie przytłoczył, że nie miałam czasu nawet na przeczytanie książki nie wspominając już o blogu. No cóż czasem, życie nas tak absorbuje, ale nie ma co się nad tym już rozwodzić. Ostatnie miesiące dosłownie przeleciały mi przez palce, ale teraz już mam dużo więcej czasu, więc na pewno będę tu częściej zaglądała. Teraz lecę zrobić sobie pyszną kawkę i biorę się za kolejny wpis.